Pragniemy serdecznie podziękować Panu, który dnia 21.05.2017 r. uratował tonącego psa, wyławiając go z Wisły. Sprawa była o tyle poważna, że piesek sam na pewno nie dałby rady dopłynąć do brzegu. Dzięki człowiekowi dobrego serca został uratowany. W tej chwili zwierzątko czuje się dobrze. Jest to starszy pies, całkowicie niewidomy co dodatkowo sprawiało mu trudność w samodzielnym dopłynięciu do brzegu.